Turbo Rozpoczęcie sezonu 2022 #TURBOPOMOC
ROZPOCZĘCIE SEZONU 202209.04.2022 - 10.04.2022 roku i zbiórka na:
Krystiana,
Oskara,
Lenę,
Piotra,
Miłosza,
Maksymiliana Palac,
Maksymiliana Tomale.
Dodatkowo pomagamy w zbiórce na budowę domu – ośrodka dla osób niepełnosprawnych w Jawiszowicach.
Pierwsze wydarzenie już za nami. Akcja, która jeszcze kilka dni przed startem była zagrożona odwołaniem przez fatalne prognozy pogody. Mimo, że w ankiecie ponad 70% osób opowiedziało, się za przeniesieniem eventu na późniejszy termin, to B3 ‘ojciec założyciel’ zdecydował we wtorek 5 kwietnia, że nic nie przekładamy. Więcej o tej odważnej decyzji w poście na naszym facebooku: https://www.facebook.com/turbopomocpl/photos/a.107596791042122/514284077040056/
Także klamka zapadła. Niektóre osoby, wstając w środę rano i widząc tego posta, łapały się za głowię z niedowierzaniem ‘co on to zrobił?!’. Tym bardziej, że prawie wszystkie serwisy pogodowe zapowiadały na Turbo Weekend deszcz lub śnieg i temperaturę w przedziale 0-5 °C.
Zostało szybkie domknięcie końcowych tematów związanych z organizacją i zanim się obejrzeliśmy była już sobota.
Pogoda z rana fatalna, a już o godzinie 9:00 na Torze Jastrząb miała startować z pomocą nasza pierwsze grupa Turbo Pomocników. Ekipę ogarniał tam Krzysiek Kuna, we wsparciu ze znajomymi z Braaap, Malachowski Project, Level Hard, SquadFelg, DietLine i NotoSiup. Mimo deszczu, ruszyli z impetem i na torze było widać dobrą zabawę połączoną z pomaganiem. Zresztą zobaczcie sami:
https://youtu.be/XcaZR5FPNa8
Drugi Team miał zaplanowany start na godzinę 15:00 w Moto Park Kraków. Tak też większość kierowców przybyło do Ośrodka Doskonalenia Techniki Jazdy i szykowała się na swój przejazd na torze. O dziwo nie padało, więc uczestnicy akcji mogli się wyszaleć. Przez cztery godziny zdzierali swoje opony, klocki i biedną nawierzchnię toru
Wyszło nieco chaotycznie i z niepotrzebnymi błędami, ale teraz wiemy co poprawić na następny raz. Koniec końców chodziło jednak o pomaganie.
Podziękowania z naszej strony dla cierpliwych instruktorów i opiekunów Moto Parku. Bez nich ta akcja by się nie udała. Zresztą obiecali nam, że na kolejnym wydarzeniu to oni będą kierować naszymi autami i tak nas przewiozą, że zamiast puszek na zbiórkę będziemy musieli zabrać reklamówki i papierkowe worki : -)
Obie Torowe Ekipy zebrały w tym dniu łącznie 4404,80 zł, a krakowską część materiału możecie zobaczyć u chłopaków z FPVing: https://youtu.be/T0V9MOmvoi8
Drugi dzień akcji charytatywnej to powrót do Andrychowa. Restauracja na Starym Tartaku – strefa licytacji i wielu atrakcji dla najmłodszych oraz parking przy Basenie i Stadionie Beskidu – strefa dryftu i loty helikopterem.
Kto nie lubi czytać, może zobaczyć wideo zajawkę na naszym kanale: https://youtu.be/xBHtf8G95j8
Do pomocy przyłączyło się Moto Show i razem z Piotrkiem zorganizowali dodatkowo strefę driftów z VIP Taxi, których wcześniej nie było na #TURBOPOMOC. Jak się okazało, atrakcja ta cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Ekipa pomogła nam też z wieloma innymi tematami, w tym parkingami w okolicy basenu oraz lotami widokowymi helikopterem, które startowały ze stadionu.
Przeloty były realizowane przez firmę Heli Poland i dodatkowo wsparły naszą zbiórkę. 8-10 minutowe loty nad Andrychowem i okolicami to niewątpliwie mega przeżycie. Dlatego mimo zimna i nieco niepewnej pogody tłumy osób były zainteresowane tą atrakcją.
Aura w tym dniu nam sprzyjała. Pojawił się tylko raz krótki deszczyk po godzinie 12, więc całe wydarzenie przebiegło bezproblemowo. Co prawda temperatura nie przekraczała tych 10 stopni, ale wszyscy byli rozgrzani od środka i zaangażowani w pomaganie.
Na Tartaku ruszyliśmy z wydarzeniem o godzinie 11:00.
Kierowcy przyjeżdżali już od 9:00 i myli swoje samochody na mobilnej myjni MG Customs, które ponownie przyłączyło się do naszej Turbo Inicjatywy. Tzw. #charitycarwash chyba już na stałe zagości w naszym harmonogramie eventów. Myjesz – wpłacasz – pomagasz.
Zaraz z rana pojawiła się też Państwowa Straż Pożarna z Wadowic i pomogła w rozłożeniu namiotu dla Fundacji DKMS. Działaliśmy w tym dniu wspólnie, szukając genetycznego bliźniaka dla Kingi – mamy czwórki radosnych dzieciaków: Oli, Mai, Klary, Jasia – która zachorowała na nowotwór krwi. Więcej o akcji: https://www.facebook.com/HotelKocierz/videos/2342287935910813/
Pan Tomasz Handzlik z grupą wolontariuszy poinformowali nas później, że udało się zebrać prawie 100 próbek. Dlatego dziękujemy wszystkim osobom, które odwiedziły punkt DKMS i zgodziły się na bezbolesny wymaz z policzka.
Na miejscu wspierały nas też ekipy strażaków ze Straży Pożarnej z Andrychowa, Frydrychowic, Wieprza. Karetki pogotowia i ratownicy. Ochrona z firmy Scorpion.
Dzieci z rodzicami mogły zobaczyć pokaz pierwszej pomocy, wejść do wozu strażackiego, zrobić sobie zdjęcia. Udało się nam też załatwić policyjny radiowóz dla najmłodszych, który pojawił około godziny 15 i odciągnął nieco uwagi od innych pojazdów. Policjanci z Andrychowa i Wadowic dodatkowo dbali o bezpieczeństwo, a rano pomogli nam „usunąć” dwa samochody z parkingu przy restauracji :) Także podziękowania dla wszystkich.
Wspólnie z policją, strażą i pogotowiem planujemy w przyszłości zrobić Turbo Przejazd po okolicy, gdzie przy odpowiednim zabezpieczeniu trasy i dograniu wszystkich tematów może wyjść z tego naprawdę fajna akcja. Na przykładzie Nocnej Jazdy Ratowników organizowanej przez krosno112.pl, która możecie zobaczyć tutaj: https://youtu.be/UYhfjYlAyHk
W dniu wydarzenia odbyła się licytacja przejazdu wozem strażackim, traktorem oraz tirem. Niestety Turbo Peleton odciągnął zbyt dużo uczestników, którzy kolejno udali się na strefę driftów, więc ostatecznie samochody nie wyjechały na mini trasę po mieście. Następnym razem się uda
Prowadzący wydarzenie i główny operator mikrofonu - Mateusz Stwora zanim rozpoczął licytacje przejazdów w #TURBOpeletonie, lekko przed godziną 13:00 zapowiedział pokaz freestyle Roberta, który szybko ściągnął widzów do piłkarskiego show żonglerki piłką nożną. Także Lewandowski techniczne rozłożony na łopatki, więc dalej przeszliśmy już do licytacji.
Chętnych było tak dużo, że musieliśmy zrobić dwie grupy dla kierowców, a i tak wszystkim nie udało się pojechać. Trasa miała ok 40 km. Startowaliśmy z Tartaku i dalej: Targanice – Przełęcz Targanicka – Wielka Puszcza – Porąbka – Kęty – powrót do Andrychowa. Największym zainteresowaniem licytacji cieszył się Lamborghini SVJ, ale ogólnie było bardzo dużo ciekawych projektów i fajnych aut, m.in. Huracan, R8 Plus, GTS Pająka, M4 od Mazka.
Pierwsza grupa samochodów wyjechała i na parkingu zrobiło się nieco luźniej. Rodzice z dziećmi mogli teraz skorzystać z pozostałych atrakcji, które co prawda działały od samego rana, ale gubiły się nieco w kręgu zainteresowania super samochodami.
I tak w środku budynku działał Fun Park, w którym najmłodsi mogli pobawić się na torze przeszkód, zjeżdżalniach, w basenie z kulkami, itp. Koleżanki z Figloparku zorganizowały też stoisko z malowaniem twarzy, watę cukrową, popcon. Odwiedziły nas też Panie z podopiecznymi z Domu Dziecka w Bielsku-Białej, gdzie wcześniej byliśmy z Poczciwym Krzychem i Turbo Ekipą pokazać dzieciakom samochody, rozdać Turbo Krówki i zrobić show z piłką nożną wcześniej wspomnianego Roberta. Wszyscy zadowoleni, mieli mała odskocznie od codzienności.
Przed Fun Parkiem i Tartakiem mieliśmy rozstawione Kino 9D, tor gokartowy, symulator zderzeń, symulator F1. Był też mini pokaż BHP dla najmłodszych poprowadzony przez Annę Rajda.
W środku restauracji można było dobrze zjeść, a na piętrze rozłożyliśmy mobilnego barbera, z którego mogli korzystać uczestnicy i wspierać zbiórkę do puszek.
Na drugiej turze licytacji było już mniej widzów, ale udało się ją przeprowadzić i po powrocie samochodów powoli kończyliśmy wydarzenie.
Dużo się działo i najważniejsze, że wydarzenie zostało zorganizowane.
Wspólnie zebraliśmy 60 537,13 PLN i działamy dalej.
Podziękowania dla pozostałych osób, które pomogły przy organizacji:
Stanowisko z gadżetami i namiot: Marta, Monika, Grzesiek, Dominik, Joanna
DJ Marian,
Symulator F1: Filip, Konrad, Wojtek
…
…
..